sobota, 30 marca 2013

Co by było, gdy­by twarz człowieka mogła dokład­nie wy­razić całe wewnętrzne cier­pienie, gdy­by zo­biek­ty­wizo­wała się w ak­cie ek­spres­ji cała wewnętrzna męka? Czy mog­li­byśmy jeszcze roz­ma­wiać ze sobą? Czy nie mu­sieli­byśmy wówczas mówić, zak­ry­wając ręko­ma twarz? Życie byłoby prak­tycznie niemożli­we, gdy­by owa nies­kończo­ność od­czuć, jaką w so­bie no­simy, uzewnętrzniała się w ry­sach twarzy. Nikt nie miałby już od­wa­gi przej­rzeć się w lus­trze, bo w gro­tes­ko­wym i tra­gicznym za­razem wi­zerun­ku twarzy sta­piałyby się w jed­no pla­my i wstęgi krwi, ra­ny, co nig­dy się nie zab­liźnią i stru­gi łez, co nig­dy nie będą pow­strzy­mane. - ,, Emil Cioran "

1 komentarz:

  1. Ciekawy blog może dodaj witryne z obserwatorami?
    love-love-01.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń